piątek, 2 marca 2012

"Krawcowa z Madrytu" Maria Duenas


Wydawnictwo: Świat Książki
Premiera: sierpień 2011
Stron: 598
recenzja dla:

Opowieść o kobiecej sile

„Krawcowa z Madrytu” to opowieść o kobiecie silnej i zaradnej, pełnej czaru i wdzięku, po prostu wyjątkowej.
Kiedy poznajemy Sirę, jest ona młodą mieszkanką Madrytu lat trzydziestych XX wieku. Pomaga mamie w zakładzie krawieckim, gdzie cierpliwie zdobywa kolejne umiejętności, wciąż pozostając tylko pomocnicą. Spotyka się z młodzieńcem, z którym planuje ślub, dokładnie tak, jak wypada, chociaż nie czuje do niego wielkiej namiętności. Żyje bez szczególnych aspiracji, poddając się biernie biegowi wydarzeń. Kiedy więc jej wybranek wymyśla, że Sira nauczy się pisać na maszynie i będzie pracować jako stenotypistka, zgadza się. Wspólnie udają się do sklepu, żeby zakupić maszynę… i ten dzień zmienia życie młodej kobiety. Motorem napędzającym zmiany stanie się przystojny sprzedawca…

Sira, zauroczona mężczyzną, porzuca dotychczasowe poukładane życie i wyjeżdża z kraju zagrożonego wojną. Wiedzie rozrzutne, szalone życie, do momentu, w którym okazuje się, że jej kochanek znika, a ona zostaje sama z nienarodzonym jeszcze dzieckiem, niezapłaconymi rachunkami i bez jakichkolwiek oszczędności. Ten dramatyczny obrót spraw, paradoksalnie, wyzwala w niej ogromną siłę. Sira zmienia swoje życie. Dokąd ją te zmiany doprowadzą?

Z nieśmiałej dziewczyny bez ambicji przemienia się w kobietę silną, zaradną, a nawet sławną. Jest mieszkanką różnych miast i krajów, krawcową, uwodzicielką i szpiegiem. A czytelnik ma okazję śledzić tą niezwykłą przemianę, opisaną przez autorkę z ogromną precyzją. Poznajemy również zawiłe losy rodziny i bliskich Siry, uwikłanych w wojnę domową i później światową. Maria Duenas przygotowując się do tej części książki, zgłębiła literaturę fachową, której spis można znaleźć pod koniec „Krawcowej z Madrytu”. To imponujące, podobnie jak warsztat literacki autorki, która zadebiutowała tak doskonałą powieścią.

„Krawcową z Madrytu” czyta się jednym tchem, pomimo jej obszerności. Portret głównej bohaterki został nakreślony z niezwykłą precyzją, dodającą jej realności. Wrażenie to pogłębiają świetnie oddane realia dramatycznego okresu historii, w którym osadzona została akcja powieści. Można wręcz odnieść wrażenie, że to książka historyczna lub przynajmniej oparta na prawdziwej historii. Z pewnością spodoba się czytelnikom, którzy cenią nie tylko wartką akcję, ale też rozbudowane opisy rzeczywistości, w której się ona toczy. Z pewnością powieść Marii Dueanas jest jednym z bardziej znaczących debiutów literackich ostatniego czasu. Dołączam nazwisko autorki do grupy wielkich współczesnych pisarzy hiszpańskich i z niecierpliwością czekam na kolejną książkę. 

moja ocena: 8/10

6 komentarzy:

  1. Zaciekawiłaś mnie recenzją - chętnie dołączę do listy trzeba przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja dołączę do listy "Trzeba przeczytać od Ciebie" :):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam. Ale ostrzegam - to "cegiełka", prawie 600 stron :)

      Usuń
  3. objętość troszkę mnie przeraża, ale mimo to chyba przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto. Właściwie nie odczuwa się obszerności powieści, kiedy fabuła nas już pochłonie ;)

      Usuń